.........................................- Parafia Pod Wezwaniem Wniebowziecia NMP w Chrobrzu -

Msze Święte oraz Uroczystości


  • Dzień powszedni: 17:00
  • Niedziele: 8:00, 10:00, 12:00.
  • Czy wiesz, że?

  • Nasza parafia istnieje od 1020 roku!

  • W Chrobrzu znajduja sie jedne z najcenniejszych renesansowych nagrobkow w Polsce.

  • Nowy kosciol konsekrowal pod wezwaniem Wniebowziecia Najswietszej Marii Panny sufragan krakowski Marcin Bialobrzeski w 1576r.
  • Szlakiem żółtej muszelki PDF Drukuj Email
    Wpisany przez Redakcja   
    środa, 25 września 2013 11:22

    Wakacje minęły i pielgrzymi przemierzający Małopolską Drogę św. Jakuba oddalili się w niedzielnym pielgrzymowaniu - o dwa etapy, czyli żebyśmy mogli znów się spotkać się na wspólnym camino musiałam przejść  V i VI etap.

    W pierwszą sobotę września wyruszam z Probołowic do Pałecznicy. Godzina 7 rano, kościół w Probołowicach oświetlony kolorami wschodzącego słońca, niestety nie było mszy świętej, więc  żegnana dźwiękiem bijących dzwonów -  ruszam na szlak żółtej muszelki, prowadzący polną drogą do Czarnocina.

    Po pół godzinie jestem w Czarnocinie i tu też nie udaje mi się otrzymać pieczątki do kredencjału, gdyż w przypadające święto Matki Bożej Siewnej parafianie wraz z proboszczem wyruszyli o 7 rano pielgrzymką do Wiślicy na odpust, w czasie którego ksiądz kardynał Stanisław Dziwisz wprowadzał do wiślickiej bazyliki relikwie błogosławionego Jana Pawła II. Dalsza część artykułu oraz zdjęcia w rozwinięciu...

     

    Następna miejscowość Koryto, szlak wiedzie polną drogą porośniętą wierzbami, wśród pól uprawnych.

    Pierwszy  krótki postój przy przydrożnym krzyżu, choć  znajduje w sporej odległości od wsi, otoczony zadbaną rabatką ze świeżo podlanymi kwiatami.

    Za mostkiem na rzeczce Stradomce wieś Kobylniki, dobrze oznakowany szlak prowadzi  przez wieś, za sklepem (po prawej stronie) skrzyżowanie dróg, żółta muszelka i strzałki wyznaczają skręt w lewo.

    Po przejściu przez most na rzece Jazówka ukazuje się malowniczy stary młyn. Droga do Skalbmierza zajęła mi trzy godziny. Tutaj krótki odpoczynek, modlitwa, spojrzenie do wnętrza kościoła niestety tylko przez kratę, pieczątka i dalej w drogę.

    Ze Skalbmierza szlak wiedzie asfaltową drogą  przez Tempoczów Rędziny, skręcając następnie w przysiółku Kresy w polną drogę prowadzącą lessowym wąwozem, na końcu drogi widoczny biały słupek z muszelką i skręt w prawo przez wieś Winiary. W połowie wsi szlak skręca w lewo, po przejściu kilkudziesięciu metrów -  na początku lasu dobrze oznakowane zejście z asfaltowej drogi na leśną ścieżynę w lewo i dalej przez las, jeszcze kilkanaście metrów jego skrajem do następnej muszelki nakazującej skręcić w prawo a potem już asfaltową drogą w kierunku Pałecznicy. Po prawej stronie cmentarz parafialny i szlak wychodzi skręcając w lewo na główną drogę z widoczną w oddali zieloną tablicą miejscowości Pałecznica.

    Tu skończyłam V etap, by po tygodniu w święto Podwyższenia Krzyża Św. wyruszyć na VI etap z Pałecznicy do Niegardowa. Po mszy św. w kościele św. Jakuba, otrzymaniu pieczątki,  żegnana przez księdza proboszcza Bogdana Pasisza wyruszam na szlak.

    A ponieważ są różne drogi i nie ważne jak wiodą byleby prowadziły do celu. Tak i moje camino zupełnie odbiegało od wyznaczonej trasy,  można powiedzieć, że bardziej na azymut niż szlakiem żółtej muszelki. Już na ulicy Krakowskiej straciłam z oczu przyjazne muszelki i w myśl zasady „koniec języka za przewodnika” ruszyłam przed siebie przez miejscowość Gruszów, następnie Ibramowice do Szczytnik. W Szczytnikach skręt w prawo na Kowary, dalej Błogocice i skręt w lewo na Niegardów przez wieś Muniakowice.

    Dopiero w Niegardowie przed mostem ukazała się moim oczom wyczekiwana żółta muszelka wyprowadzająca właściwą drogę Jakubową z Piotrkowic Wielkich w kierunku niegardowskiego kościoła. I trochę żal, że nie udało mi się zobaczyć w Zielenicach obrazu Matki Bożej z dzieciątkiem, który jest kopią MB Śnieżnej(Salus Populi Romani), ale to może będzie pretekstem, żeby przemierzyć ten etap jeszcze raz.

    Niegardów. Budowę kościoła pod wezwaniem św. Jakuba Starszego Apostoła rozpoczęto w 1578 r., a jego konsekracja nastąpiła w 1605 r. W ołtarzu głównym umieszczony jest XVII-w. wizerunek Najświętszej Marii Panny z Dzieciątkiem. Na zasuwie znajduje się obraz św. Jakuba Starszego Apostoła, który został namalowany w 1857 roku  prawdopodobnie przez Walerego Eliasza-Radzikowskiego. Dzwonnicę obok kościoła ufundowała rok później hrabina Elżbieta Wielopolska, żona Wincentego Wielopolskiego właściciela Niegardowa.

    I tak oto doganiam grupę pielgrzymującą w „Niedzielnym pielgrzymowaniu Małopolską Drogą św. Jakuba” . W VII etapie wzięło udział 62 pielgrzymów. Wyruszyliśmy na  21-kilometrowy odcinek z Niegardowa do sanktuarium św. Jakuba w Więcławicach Starych. Jak powiedział pan Franciszek Mróz - była to pierwsza zorganizowana pielgrzymka Małopolskim Szlakiem św. Jakuba do najmłodszego sanktuarium św. Jakuba w Polsce – erygowanego 5 września 2013 r. przez ks. kard. Stanisława Dziwisza.

    Droga wiodła przez malownicze tereny Wyżyny Miechowskiej. Z Niegardowa asfaltową drogą do Niegardowa Kolonii, następnie polną drogą do Skrzeszowic i przez Szczepanowice do Polanowic.

    W lesie Goszcza krótki odpoczynek przy kapliczce św. Huberta, patrona myśliwych. Cały teren bardzo dobrze przygotowany z myślą o pielgrzymach; ławeczki, miejsce na ognisko a także tablica informacyjna o Małopolskiej Drodze Św. Jakuba. Po wyjściu z lasu przechodzimy przez Wolę Więcławską, Więcławice Dworskie i docieramy do Więcławic Starych, celu VII etapu.

    W Sanktuarium Św. Jakuba wita nas ks. proboszcz Ryszard Honkisz i opowiada historię kościoła i parafii, której początki sięgają 1326 roku. W ołtarzu głównym znajduje się obraz świętego Jakuba, zobaczyć tu mogliśmy przepiękny ołtarz polowy w formie tryptyku zwieńczony figurą Madonny prawdopodobnie z 1410 roku. Po błogosławieństwie i ucałowaniu relikwii świętego Jakuba zostajemy zaproszeni na wspaniały poczęstunek do ogrodów parafialnych.
    Przede mną  jeszcze ostatni etap Małopolskiej Drogi Św. Jakuba z Więcławic do Krakowa.

    Autor: Anna Steckiewicz, www.parafia.chroberz.info

    Poprawiony: środa, 25 września 2013 11:44
     
    stat4u